piątek, 18 stycznia 2013

Jonasz


                                                     Rojek z Mysłowic wygrał dzisiaj z Nickiem Cavem z Australi a Ballady i Romanse z Bed Seeds. Bój był zacięty bo wygrana oznaczała zapisanie się w historii tego blogu jako piosenka dnia. Dzisiejszego. Co zadecydowało o  wygranej? Wieloryb, ale nie taki zwykły,  Biały Lewiatan Świata, który nas połyka. Za mało, za krótko ? Jonasz był trzy dni w jego wnętrzu, kapitan Ahab gnał za nim całe życie. Ciekawe gdzie jest mój wieloryb, czy powinnam za nim gnać, czy może pozwolić się połknąć, żeby się opamiętać, znaleźć właściwą drogę. Jonasz miał lepiej Bóg dokładnie mu powiedział co ma robić.

4 komentarze:

  1. Matko Bosko Częstochowsko, jak to się stało, że ja tego nie znałam?!

    OdpowiedzUsuń
  2. A kto tam wie gdzie jest Twój wieloryb? Nie pozostaje Ci więc nic innego jak za nim gonić, I obyś nie dogoniła, aby się nie rozczarować.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Zawsze lepiej to brzmi gnać za białym wielkim wielorybem niż za króliczkiem.

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja tam z Cavem i Balladami mam bardzo miłe wspomnienia. Zrobiliśmy ze znajomymi taki projekt kiedyś... To były czasy :)))

    OdpowiedzUsuń