środa, 14 listopada 2012


   Dawno dawno temu, ludy zamieszkujące południe naszego kraju opowiadały legendę o niszczycielskiej sile która, mieszkała w najciemniejszych, najdalszych, naj.., naj..., naj.. częściach wielkich borów.
   Niektóre przekazy, które zostały zapomniane bo tak nakazywał zdrowy rozsądek, mówiły o tym że była to zwyczajna czarownica, która w chwilach wielkiej złości wykręcała drzewa a na imię miała Szkwamaryna.
   Potem ludzie skracali, zapominali, przekręcali i nazywali ja tylko Szkwałem, leśnym, nie mylić ze Skrzatem do to zupełnie inna bajka.  

Tak wyglądały ostatnie drzewa po Wielkiej Szkwamaryny Złości




 Tyle na początek, najwięcej jednak Szkwał będzie pisać o muzyce, nie recenzje, bo przecież  siedząc w najdalszej otchłani borów wiele się na tym nie zna a i ogłady należytej nie nabyła.


Na dzień dobry kawałek, który długo chodzi po głowie i najlepiej mnie przedstawi.




http://www.youtube.com/watch?v=1BvtFVUJKZw

13 komentarzy:

  1. Mam się bać? Takiego wykręcenia?

    OdpowiedzUsuń
  2. Niektórzy się boją wkręcania, ale to tylko plotki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Z tego co czytam już jakieś wykręcenie nastąpiło.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie potrafię się jeszcze w tym wszystkim rozeznać.
    Jutro popełnię pierwszy muzyczny wpis.Jaką lubisz muzykę ?

    OdpowiedzUsuń
  5. Na pewno nie taką jak prezentujesz dziś. Rock, rock alternatywny, czasem metal i pochodne.

    OdpowiedzUsuń
  6. O to dzisiaj to jaka kategoria ?

    OdpowiedzUsuń
  7. Dłużyzna wieczorna. Trudno określić, aktualnie Slipknot - Circle.

    OdpowiedzUsuń
  8. Konsekwentnie na ostro ?
    Gdybym wiedziała koszulkę ze Slipknotem bym założyła na dzisiejszy wieczór.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń