Niektóre przekazy, które zostały zapomniane bo tak nakazywał zdrowy rozsądek, mówiły o tym że była to zwyczajna czarownica, która w chwilach wielkiej złości wykręcała drzewa a na imię miała Szkwamaryna.
Potem ludzie skracali, zapominali, przekręcali i nazywali ja tylko Szkwałem, leśnym, nie mylić ze Skrzatem do to zupełnie inna bajka.
Tak wyglądały ostatnie drzewa po Wielkiej Szkwamaryny Złości
Tyle na początek, najwięcej jednak Szkwał będzie pisać o muzyce, nie recenzje, bo przecież siedząc w najdalszej otchłani borów wiele się na tym nie zna a i ogłady należytej nie nabyła.
http://www.youtube.com/watch?v=1BvtFVUJKZw
Mam się bać? Takiego wykręcenia?
OdpowiedzUsuńNiektórzy się boją wkręcania, ale to tylko plotki.
OdpowiedzUsuńOby to plotkami zostało.
OdpowiedzUsuńZ tego co czytam już jakieś wykręcenie nastąpiło.
OdpowiedzUsuńWszak to plotki.
OdpowiedzUsuńNie potrafię się jeszcze w tym wszystkim rozeznać.
OdpowiedzUsuńJutro popełnię pierwszy muzyczny wpis.Jaką lubisz muzykę ?
Na pewno nie taką jak prezentujesz dziś. Rock, rock alternatywny, czasem metal i pochodne.
OdpowiedzUsuńO to dzisiaj to jaka kategoria ?
OdpowiedzUsuńDłużyzna wieczorna. Trudno określić, aktualnie Slipknot - Circle.
OdpowiedzUsuńKonsekwentnie na ostro ?
OdpowiedzUsuńGdybym wiedziała koszulkę ze Slipknotem bym założyła na dzisiejszy wieczór.
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń