Słodko-ostry zawrót w głowie.
Długo szukałam, bardzo długo utworu, który by uświetnił ten post. Pisze i jeszcze nie wiem. Tak, Święto Wściekłego Psa to alternatywna forma Dnia Kobiet. Trzeba iść lać pieski w mordki i nie narzekać, śmiać się i bawić. Taka lokalna tradycja. W zeszłym roku po pieskach odwoził nas do domów nasz tata a w radiu leciała jakaś eksperymentalna muzyka raczej jazzowa, mniej więcej czułam się tak jakbym miała odlot w brzęczących rurach.
W wigilię tego doniosłego święta myślę o tych kobietach, które walczą z tą wścieklizną, generalnie ładne, zadbane, gustowne na miarę naszego miasta, energiczne i uśmiechnięte. Przekrój wieku od 20-60 prawie że. Na oko wiek do rozróżnienia, po zachowaniu to już trudniej. Właśnie, uśmiechnięte, przebojowe, pewne siebie a każda ma jakiegoś garba, przeżytą traumę, worek problemów. Czasami bardzo wielkich. Niesamowita jest wola istnienia, na przekór a jednak w zgodzie ze sobą.
I piosenka Durna miłość
I piosenka Durna miłość
Dlaczego nie Wścieklej Kotki?
OdpowiedzUsuńKotki mogą być zadziorne, puszyste ale wściekłe to nie. Krowy mogą.
OdpowiedzUsuńKotki też, wścieklizna nie przebiera tylko atakuje to co jest.
OdpowiedzUsuńPo piątym wściekłym właściwie już wszystko jedno.
OdpowiedzUsuńNo właśnie miałam napisać, że kilka wściekłych psów i zabawa w pełni :)
OdpowiedzUsuńSwieto Wscieklego Psa ?
OdpowiedzUsuńwhat is this
Wiesz!!!
OdpowiedzUsuńJestes moja ulubiona dilerka heheh
Dzieki za Kibel !!!
Kocham Punka
czesc jestem na glodzie !!!!
OdpowiedzUsuńdasz cos ????
Tak z rozbiegu? Pomyślę.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego
OdpowiedzUsuńTy zapodajesz najlepszy towar :)
A znasz moze tego bretona ?
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=pYS6mYACJPE
http://www.youtube.com/watch?v=sQS6XQOhNh0
Nie znałam,. Dobre na leniwy poranek.
OdpowiedzUsuń